Žamboch Miroslav - Bez litości.zip
| Žamboch Miroslav - Bez litości.zip Rozmiar 1,0 MB |
Pomimo że Bakly nie przepada za magią, ta ciągle staje na jego drodze. Przez nią ma najwięcej kłopotów i musi spłacić rodowy dług. Najmuje się nie tylko jako „prywatny detektyw”, ale ratuje przed śmiercią na stosie młodą czarownicę (bynajmniej z nie z dobroci serca). Wyrusza do Wolnej Strefy jako ochroniarz buchaltera Ochinota, osoby wielce utalentowanej w tropieniu przekrętów i wspieraniu bogaczy w pomnażaniu ich „skromnych” majątków. Dostanie nietypowe zlecenie. Czymś długi rodzinne trzeba spłacać, a bohater podejmie się każdego zadania. Najemnik nie ma lekkiego życia, jego mroczne i przerażające wspomnienia jest w stanie złagodzić wódka. Jakakolwiek, nawet ta najgorszego gatunku, byle pozwoliła zapomnieć o koszmarze przeszłości. I trudno się dziwić, zwłaszcza gdy na jego drodze pojawiają się złowrogie typki spod ciemnej gwiazdy i wojownicy ninja — mistrzowie w zadawaniu tortur. Ilość brutalnych scen może zmrozić delikatne serca niewiast, ale bez obaw, nie jest to typowa książka trafiająca tylko w męskie gusta, panie też znajdą tu coś dla siebie.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plforum-gsm.htw.pl
|
|
|